Małżeństwo ukazuje to w co się wierzy.

Z czasem, pojawiają się zależności odbijające pogląd danej pary na Jezusa. Mężowie i żony, których serca oddalają się od siebie lub uniezależniają często lubią ideę Jezusa ale nie osobę Jezusa.

Większość zgadza się z tym, że był wielkim nauczycielem lub nawet Bogiem, ale nie ufają mu osobiście lub wierzą że ma jakąś moc lub władzę. Rzadko im pomaga (na ich warunkach), co powoduje zwątpienie w jego dobroć.

Wierzą, że Jezus czyni różnicę w ich małżeństwie w taki sam sposób w jaki witaminy sprawiają różnicę w ich ciałach. Witaminy dają polepszenie zdrowia, ale bez nich, para może nadal uporać się z życiem, gonić za szczęściem, i ogólnie czuć się dobrze.

Jezus Jest Różnicą

W życiu i małżeństwie, Jezus nie sprawia różnicy w taki sam sposób w jaki czynią to witaminy. Jezus sprawia różnicę tak samo jak tlen. Bez tlenu jesteśmy martwi.

Jezus jest osobą, jest Bogiem, i jest dawcą życia. Jest różnicą pomiędzy duchową śmiercią a życiem.

Jest sześć małżeńskich wyznaczników, które mogą nam pomóc w zdecydowaniu jakie znaczenie dla naszego małżeństwa ma to w co wierzymy odnośnie Jezusa.

Uwielbianie

Chwytamy się mocno, lub uwielbiamy, to co kochamy.

Kiedy uwielbiamy cokolwiek stworzonego, nawet coś dobrego jak małżeństwo lub naszego partnera, stajemy się martwymi, podobnymi do obiektu naszych uczuć który takim jest lub taki się stanie (Psalm 115:4-8).

Jednak czcicielowi Jezusa jest dane nowe życie, gdy Bóg zmienia nas w obraz i podobieństwo jego Syna Jezusa. Bóg kocha i zmienia swoich czcicieli (Rzymian 8:29).

Oczekiwania

Małżeństwo pokazuje że mamy wymagania, nie oczekiwania. Kiedy nie dostajemy tego co chcemy, czujemy że możemy pozwolić sobie na grzech i usprawiedliwiać nasze czyny (Jakuba 4:1-3).

Używając raniących myśli, słów i czynów umniejszamy naszego partnera by uzyskać to co nam się “należy” lub zamieniamy we wroga który musi się poddać lub zostanie wyeliminowany. W innym przypadku, może nie oczekujemy niczego od naszego partnera lub siebie. Staliśmy się wygodni i zadowoleni z siebie, radując się że ktoś z nami mieszka.

Bóg ma oczekiwanie odnośnie naszego życia i małżeństwa: perfekcja. Nie możemy osiągnąć sami tej najwyżej postawionej poprzeczki. Kiedy zdamy sobie z tego sprawę, nie możemy niczego żądać zarówno od Boga jak i naszego partnera.

Dobrą nowiną jest, że Bóg posłał Jezusa by żył bezgrzesznym życiem i był naszą perfekcją. Możemy go kochać, kochać naszego partnera, i innych kiedy żyjemy tożsamością grzesznika usprawiedliwionego przez perfekcyjne życie i śmierć Jezusa (1 Piotra 1:16-21).

Wymówki

Robimy kiepskie wymówki jak, “Wszyscy jesteśmy grzesznikami,” “Nikt nie jest idealny,” “On to zaczął,” czy “Nie jestem szczęśliwy” by przypiąć naszemu partnerowi etykietkę bardziej grzesznego niż my, pozwalając nam poczuć się lepiej odnośnie naszych własnych myśli, słów i czynów.

Bóg nazywa wymówki kłamstwami.

Ponieważ nie możemy sprawić by wyglądać dobrze w Bożych oczach, możemy przestać pokazywać palcem na naszego partnera i wskazać na siebie.

Kiedy przyjmujemy naszą tożsamość jako synów i córki żywego Boga, możemy pokutować i wymieniać nasze grzechy zamiast oferować wymówki. Jesteśmy kochani i drodzy z powodu łaski danej nam przez Jezusa który umarł za nas kiedy byliśmy “słabi”, “grzesznikami” i “wrogami Boga” (Rzymian 5:6-11).

Skrajności

Słowa jak “zawsze”, “nigdy,” “tylko,” i “za każdym razem” są nieuczciwe i ozdobione własną sprawiedliwością i urazą kiedy używamy ich w kontekście małżeństwa (Psalm 52:2-3).

Zamiast wierzyć skrajnością odnośnie naszego małżeństwa, wierz w skrajności o jakich mówi Jezus. On obiecuje że nigdy nas nie opuścić ani nie zostawić (Hebrajczyków 13:5), że my nigdy nie zginiemy (Jana 10:28), i że On jest z nami zawsze (Mateusza 28:20).

Bóg nie może kłamać, a jego prawda jest zawsze prawdziwa. Pozostaje pytanie czy mu uwierzymy?

Doświadczenia

Nasze wcześniejsze doświadczenia często nas definiują. Albo czujemy się wspaniale z powodu naszych osiągnięć i wyników lub źle z powodu naszego grzechu i upadku (Psalm 44:15; 1 Piotra 5:5).

Żyjemy we wstydzie i bólu z przeszłości, wierząc że jesteśmy tym co zrobiliśmy albo nam zrobiono, lub w dumie, panosząc się naszym sukcesem i własną sprawiedliwością nad innymi. Pozostajemy ukryci lub wyniośli, niszcząc nasze relacje podczas ciężkiej walki o przetrwanie.

Kiedy zostajemy Chrześcijanami, Bóg nie daje nam amnezji, nie usuwa przeszkód czy docenia w końcu nasze osiągnięcia. Jednakże, daje nam nową przeszłość, teraźniejszość i przyszłość w Chrystusie (2 Koryntian 5:17). Jezus pozwala nam żyć dziś w nowej tożsamości, niezwiązanej przez dawne grzechy, dysfunkcyjną rodzinę, ból czy uwiedzioną dumą.

Kiedy odkładamy na bok naszą przeszłość i zbliżamy się do Niego i naszego partnera w uniżeniu On daje nam więcej łaski (Jakuba 4:6).

Zdemaskowanie

Małżeństwo demaskuje co robimy kiedy jesteśmy skonfrontowani z naszym grzechem i słabością. Kiedy stajemy po stronie grzechu, kończy się na samo-odkupieniu lub minimalizowaniu jego znaczenia. Winimy innych, uciekamy i bijemy na oślep. (1 Jana 1:8).

Dobrą nowiną jest to, że Jezus zna nas blisko. Nie ma powodu by stawać po stronie naszego grzechu lub słabości w małżeństwie.

Pokutując stajemy po Bożej stronie kiedy zaczynamy się zgadzać z Jego oceną naszego życia i małżeństwa. Pokuta jest dającym życie darem od Boga, odnawia naszą relację z nim i innymi (Dzieje 11:18; Rzymian 2:4).

Nasze słabości ukazują że nie jesteśmy idealni, ale dają nam idealną możliwość by wzrastać w naszej zależności od Boga, kiedy używa nas słabych i bezsilnych do osiągania wspaniałych rzeczy dla Jego chwały i naszego dobra (2 Koryntian 12:10).

Wszystko Jest O Jezusie

Buduj swoje małżeństwo na Jezusie i przyjmij jego wezwanie dla twojego życia by chodzić w pokucie, uwielbiać go i czynić uczniów w twoim domu i sąsiedztwie.

Jezus nie tylko sprawia różnicę, on jest różnicą.

On jest oddany i godny zaufania w twoim małżeństwie. 


Kontakt z autorem | Stworzono: 2012-01-04 | Aktualizacja: 2017-08-29