Grzech wszystko niszczy. Nie żyjemy życiem do jakiego pierwotnie zostaliśmy stworzeniu, i nie żyjemy w świecie jakim został on pierwotnie stworzony. Grzech zaburza obraz Boga w nas; już dłużej nie odbijamy perfekcji Boga do jakiej on nas stworzył. Z powodu grzechu, rzeczy nie są takie jakimi być powinny. Historia człowieka, jaka jest przedstawiona w Biblii, jest historią Boga naprawiającego popsutych ludzi w popsutym świecie. To jest historia o zwycięstwie Boga nad wieloma rezultatami grzechu w świecie.
Grzech jest jakimkolwiek niepodporządkowaniem się moralnemu prawu Bożemu w czynie, w postawie lub naturze. Bóg ustanawia swoje moralne prawo w wielu miejscach Biblii. Jednym z takich miejsc jest Dziesięć Przykazań znajdujących się w Księdze Wyjścia 20:1-17. Jeżeli grzech jest jakąkolwiek czynnością sprzeczną z Bożym moralnym prawem, to zrozumiałe jest że Księga Wyjścia 20:13 mówi “Nie będziesz zabijał (mordował),” a później w 20:15 stwierdza “Nie będziesz kradł.” Ale grzech znajduje się również w postawach sprzecznych z Bożym moralnym prawem. Dlatego właśnie Księga Wyjścia 20:17 mówi “Nie pożądaj domu bliźniego swego, nie pożądaj żony bliźniego swego.” Grzech znajduje się również w naszej naturze - wewnętrznym charakterze będącym esencją tego kim jesteśmy. Dlatego apostoł Paweł mówi, że ci którzy odrzucili Jezusa są “z natury dziećmi gniewu” (Efezjan 2:3).
Bóg jest wiecznie dobry w swoim charakterze; wszystko to kim jest podporządkowane jest jego moralnemu prawu. Dlatego, cokolwiek będące przeciwnym do jego moralnego prawa jest sprzeczne z jego charakterem, a co za tym idzie, przeciwne samemu Bogu. Bóg nienawidzi grzechu, ponieważ on przeczy wszystkiemu kim Bóg jest.
Ponieważ grzech jest całkowitą przeciwnością Boga, Bóg nie może grzeszyć, i nie powinniśmy nigdy winić Boga za grzech albo myśleć, że jest on za niego odpowiedzialny. “Doskonałe jest dzieło [Boga]” oraz “wszystkie drogi jego są prawe. Jest Bogiem wiernym, bez fałszu, sprawiedliwy On i prawy” (Powtórzonego Prawa 32:4). Niemożliwym jest dla Boga by chociaż pragnął zła, “Bóg bowiem nie jest podatny na pokusy do złego ani sam nikogo nie kusi” (Jakuba 1:13). Jednakże Biblia również mówi że Bóg “sprawuje wszystko według zamysłu woli swojej” (Efezjan 1:11), tak, iż zdaje się, że Bóg w jakiś sposób zaplanował wejście grzechu na świat. Grzech nie zaskoczył Boga swoim wejściem na świat, ani też nie przemógł jego mocy. Zamiast tego Bóg zdecydował, że pozwoli moralnemu stworzeniu na chętne i dobrowolne wybranie grzechu. Połączenie razem tych prawd jest jednym z najtrudniejszych pytań teologicznych, i poprawnym będzie dla nas by pozwolić na trochę tajemnicy, przyznając że pełne zrozumienie jest ponad czyjekolwiek siły i zdolności w tym życiu. (Zrozumienie, że jest to element okryty tajemnicą pozwoli nam także na uniknięcie gorących debat na ten temat!)
Grzech istniał w Szatanie i jego demonach przed nieposłuszeństwem Adama i Ewy, i wtedy wszedł na ludzki świat przez ich decyzję. Bóg powiedział Adamowi, “z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść” (Rodzaju, 2:17). Więc kiedy Adam i Ewa zjedli z drzewa (Rodzaju 3:6), wyraźnie przeciwstawili się Bożemu przykazaniu. Ani Bóg ani Szatan nie zmuszali ich by zjedli z drzewa; zrobili tak chętnie, i przez do dobrowolnie zgrzeszyli przeciw Bogu.
W rezultacie natura Adama stała się grzeszna. Grzech stał się czymś co przychodziło Adamowi naturalnie. Grzech Adama sprawił, że odziedziczyliśmy grzeszną naturę, która jest z natury przeciwna Bogu i jego moralnemu prawu. Tak właśnie stwierdza apostoł Paweł: “nie mieszka we mnie, to jest w ciele moim, dobro” (Rzymian 7:18). Dlatego prorok Jeremiasz powiedział, “Podstępne jest serce, bardziej niż wszysko inne, i zepsute, któż może je poznać?” (Jeremiasza 17:9). Dlatego Dawid powiedział, “Oto urodziłem się w przewinieniu i w grzechu poczęła mnie matka moja” (Psalm 51:7). Dlatego też “bezbożni... błądzą już od samego urodzenia” (Psalm 58:3).
Chociaż nasza odziedziczona tendencja do grzechu nie oznacza że jesteśmy tak źli, jakbyśmy mogli, oznacza ona jednak, że tak jak Adam, nie możemy sami zrobić nic co podobałoby się Bogu. Nie mamy w sobie żadnego duchowego dobra, i dlatego, nie jesteśmy wstanie czynić żadnych dobrych uczynków przed Bogiem. Chociaż z ludzkiego punktu widzenia możemy robić rzeczy jakie zdają się dobre, to dla Boga “wszystkie nasze cnoty są jak szata splugawiona” (Izajasza 64:5).
Każda część naszej istoty jest dotknięta przez grzech - nasz intelekt, nasze emocje, nasze pragnienia, nasze serca, nasze cele, nasze motywacje, nawet nasze fizyczne ciała. Wszystkie są poddane rozkładowi i zniszczeniu wywołanemu przez grzech. Nasze czyny, nasze postawy i sama nasza natura czynią nas winnymi grzechu.
Otrzymaliśmy nie tylko grzeszną naturę Adama, ale także jego wywołaną grzechem winę. Czyn Adama spowodował nie tylko jego własną winę, ale również winę każdej innej osoby. Jak wyjaśniał Paweł, “Jak przez jednego człowieka grzech wszedł na świat, a przez grzech śmierć, tak i na wszystkich ludzi śmierć przyszła, bo wszyscy zgrzeszyli” (Rzymian 5:12). Oraz “przez nieposłuszeństwo jednego człowieka wielu stało się grzesznikami” (Rzymian 5:19). Dlatego, kiedy Adam zgrzeszył, Bóg również w nas widział grzeszników.
Chociaż może wydawać się to niesprawiedliwym i ciężkim do wierzenia, jest to bardzo spójne z tym jaki jest Bóg. “Bo jak przez nieposłuszeństwo jednego człowieka wielu stało się grzesznikami, tak też przez posłuszeństwo jednego wielu dostąpi usprawiedliwienia” (Rzymian 5:19). Bóg uważa ludzką rasę jako organiczną jedność - jedność reprezentowaną przez Adama jako głowę. Bór również, jak widzimy w Liście do Rzymian 5:19, uważa nową rasę chrześcijan jako organiczną całość - jedność reprezentowaną przez Chrystusa jako jej głowę. Nie możemy przyjąć drugiego stwierdzenia bez zaakceptowania tego pierwszego.
Nawet jeżeli nie wierzymy, jesteśmy uznani za winnych z powodu grzechu Adama, wszyscy musimy przyznać że sprzeciwiliśmy się Bożemu moralnemu prawu przez postawę lub czyn. Zatem jesteśmy winni grzechu i potrzebujemy sposobu by uzyskać pokój z Bogiem. Dobrą nowiną jest to, że Bóg stworzył świat w taki sposób że nasze indywidualne upadki mogą być odkupione przez kogoś innego. Nasze własne nieposłuszeństwo może być usprawiedliwione przez czyjeś posłuszeństwo. Nasz własny grzech może być usunięty przez bezgrzeszność kogoś innego.
Pismo Święte mówi wyraźnie: “nie ma człowieka, który by nie zgrzeszył” (1 Królewska 8:46); “Nie ma, kto by dobrze czynił, nie ma ani jednego” (Psalm 14:3); “Gdyż wszyscy zgrzeszyli i brak im chwały Bożej” (Rzymian 3:23); o jak mówi nam apostoł Jan, “Jeśli mówimy, że grzechu nie mamy, sami siebie zwodzimy, i prawdy w nas nie ma” (1 Jana 1:8). Z tego powodu wszyscy przed Bogiem jesteśmy winni.
Bóg powiedział, że karą za zjedzenie z drzewa poznania dobra i zła będzie śmierć (Rodzaju 2:17). Śmierć, mówi apostoł Paweł, jest karą za wszystkie grzechy: “Zapłatą za grzech jest śmierć” (Rzymian 6:23). Ale tak jak Bóg nie sprowadził natychmiast kary śmierci na Adama i Ewę, tak nie sprowadza natychmiast kary śmierci na nas. W rzeczywistości, przez Jezusa życie, śmierć i zmartwychwstanie, Bóg oferuje nam wolność od potępienia jakie przynosi grzech. Apostoł Piotr mówi o Jezusie, “On grzechy nasze sam na ciele swoim poniósł na drzewo, abyśmy, obumarłszy grzechom, dla sprawiedliwości żyli” (1 Piotra 2:24). Dla tych którzy zwracają się do Jezusa po przebaczenie grzechów, “teraz nie ma żadnego potępienia” (Rzymian 8:1).
Więc kiedy zgrzeszymy jako chrześcijanie, nasz legalny status przed Bogiem się nie zmienia. Nadal jest nam przebaczone ponieważ śmierć Chrystusa zapłaciła za wszystkie nasze grzechy. Jak mówi apostoł Paweł, “Chrystus umarł za nasze grzechy” (1 Koryntian 15:3) - bez żadnego rozróżnienia pomiędzy przeszłymi, obecnymi i przyszłymi grzechami. Chociaż apostoł Jan mówi nam, że wszyscy grzeszymy, podkreśla także to, że pomimo naszym grzechu “dziećmi Bożymi jesteśmy” (1 Jana 3:2).
Chociaż grzech nie wpływa na nasz status przed Bogiem, to wpływa on na naszą relację z Bogiem, ponieważ Bóg smuci się naszym grzechem. To często może zakończyć się Bożą dyscypliną w naszym życiu, ponieważ “Bo kogo Pan miłuje, tego karze” (Hebrajczyków 12:6). Ta miłująca dyscyplina jest “dla naszego dobra, abyśmy mogli uczestniczyć w jego świętości” (Hebrajczyków 12:10). Grzech wpływa również na nasze relacje z innymi. Grzeszne słowa i czyny skutkują w popsutych relacjach, również pomiędzy chrześcijanami.
Chociaż wszyscy chrześcijanie nadal grzeszą, to nie powinni mieć udziału w długotrwałym i coraz większym i większym nieposłuszeństwie wobec Bożego moralnego prawa, ponieważ “kto z Boga się narodził, grzechu nie popełnia” (1 Jana 3:9). Ale jeżeli osoba popełnia grzech, i pragnie go coraz więcej, trwając w swoim nieposłuszeństwie bez pokuty, to możliwym jest, że nigdy tak naprawdę nie położyła ona swojej nadziei na zbawienie w Jezusie. Trwanie w grzechu pokazuje, że nigdy nie była chrześcijaninem.
Kiedy chrześcijanie grzeszą powinni szczerze i szybko “wyznać” swoje grzechy Bogu. Kiedy tak robimy, to Bóg jest “wierny i sprawiedliwy i odpuści nam grzechy, i oczyści nas od wszelkiej nieprawości” (1 Jana 1:9).
Co to jest grzech? Jak grzech wpływa na nasze życie i świat w jakim żyjemy?
Czy chrześcijanie będą grzeszyć? Dlaczego tak, dlaczego nie?
Jakie są niektóre z negatywnych przykładów wpływu grzechu na życie chrześcijanina? Co powinien zrobić chrześcijanin kiedy zgrzeszy?
W jaki sposób grzech jest pokonany? Jak się z tym czujesz? Pomódl się, mówiąc Bogu jak to, że on pokonał grzech sprawia że się czujesz.
(Wayne Grudem)