Widzisz Bracie, gdy znajdziesz się w miejscu, w którym nie będziesz w stanie wykrzesać ze swoich emocji czy nawet intelektu tej iskierki nadziei która jest potrzebna aby w ogóle otworzyć powieki, gdy każdy, szczególnie wierzący, będą dawali Ci do zrozumienia, że kogoś takiego jak Ty Bóg na pewno opuścił (jak Hiobowi), gdy będziesz wołał do Boga aby już zakończył Twoje życie (jak Eliasz na przykład), gdy będziesz miał Bogu za złe i będziesz mu wypominał to jak ułożyło się Twoje życie (jak Jeremiasz), gdy Twoi bliscy i Ci których kochasz odejdą od Boga (jak u Ozeasza czy Habakkuka) wtedy właśnie biblijna nauka o wybraniu i Bożej Suwerenności nad wszystkim wydaje się dopiero cenna i słodka niczym miód. Jednak wtedy zwykle już jest za późno aby szukać odpowiedzi, więc jeśli wcześniej nie zatopimy się w Jego Łasce, tak emocjonalnie jak i intelektualnie to w momencie tak trudnej próby raczej ciężko liczyć na to, że bez względu na to jak się czujemy i jak ciemno jest w około nas będziemy Mu ufać, bo wszystko od Niego zależy, a nie od nas, którzy zawiedliśmy i zawsze będziemy zawodzić.

Zrodlo: Użytkownik Fantomik na Forum Protestanci


Kontakt z autorem | Stworzono: 2013-04-22 | Aktualizacja: 2017-08-29